No cóż - znowu papiery Galerii RAE ratują mnie w podbramkowej sytuacji ;-)
Bo gdzież - ja i dzieciowe motywy?
A jednak - dzięki kolekcji Dla maluszka udało mi się bez problemu przebrnąć przez to nietypowe dla mnie zadanie.
Konstrukcję ramki wycięłam z tektury modelarskiej, której brzegi, rozbielone gesso, są widoczne jako najbardziej skrajna warstwa. Ponieważ chciałam uzyskać efekt słodki i zarazem elegancki, zastosowałam zabieg upodabniający pracę do ubranka z podszewką. Jako "podszewkę" zastosowałam papier również projektu Rae, choć z innego sklepu ;- ) - delikatną niebieską krateczkę, nawiązującą do kraciastych misiowych łapek.
Wierzchnia, główna warstwa - to papier "Dla maluszka - do przytulania".
Na ramce zawisło pranie i rozsiadły się misie, podklejone na gąbeczkach dystansowych. Misie są różnej wielkości - wycięte z papieru Misiów stado i tagów z zestawu Dla maluszka . Podklejone są schodkowo - najniższa część elementu bliżej tła, im wyżej, tym bardziej od niego odstaje.
Pranie również jest zestawione z kilku różnych papierów: z arkusza Czyste i pachnące i Na każdy dzień.
Dodatkowym elementem są białe motylki, wycięte z wiosennego papieru i wiosennych tagów. Podklejone oczywiście przestrzennie :)
I etykietka z napisem "Witaj na świecie", która także dostała własną "podszewkę".
I jeszcze ostatni rzut oka na całość, tym razem pod kątem:
Pozdrawiam :)