dla mnie nowy rok, tak naprawdę, jest zawsze wtedy, gdy spojrzę na coś inaczej... zaczyna się od takiej "objawionej" chwili, gdy coś się właśnie skończyło i jednocześnie zaczęło NOWE... za każdym takim razem kończy się ta "stara ja", którą byłam jeszcze przed chwilą... ;)
ale poza tym każda chwila dobra na szczere życzenia ;) więc wymarz sobie coś, a ja życzę by się udało :)) oczywiście życzę tylko wtedy, gdy nie koliduje z innym bytem, bo to ważne...
uff!! czy ja kiedyś tyle u Ciebie napisałam? obiecuję się powściągać w przyszłości ;)
dla mnie nowy rok, tak naprawdę, jest zawsze wtedy, gdy spojrzę na coś inaczej... zaczyna się od takiej "objawionej" chwili, gdy coś się właśnie skończyło i jednocześnie zaczęło NOWE...
OdpowiedzUsuńza każdym takim razem kończy się ta "stara ja", którą byłam jeszcze przed chwilą... ;)
ale poza tym każda chwila dobra na szczere życzenia ;) więc wymarz sobie coś, a ja życzę by się udało :)) oczywiście życzę tylko wtedy, gdy nie koliduje z innym bytem, bo to ważne...
uff!! czy ja kiedyś tyle u Ciebie napisałam? obiecuję się powściągać w przyszłości ;)
dla mnie nowy rok zaczyna się od zawsze 1 września ;)
OdpowiedzUsuńale i tak życzę ci wszystkie dobrego w tym nowym kalendarzowym!!!
Ewuś - i tak złożę ci tradycyjne życzenia - wszystkiego najlepszego w nowym roczku!
OdpowiedzUsuńNo i niech wam tam za bardzo nie strzelają;)