Inchies (czyli cal na cal, jakby ktoś nie wiedział), które powstały na wymianę z anai na nowych Scrapujących Polkach.
Temat: "Portrety".
Wykorzystałam cztery jednakowej wielkości zdjęcia z reklamy kosmetyków.
Znalazłam takie cztery małe foteczki w jakiejś gazecie sprzed kilku lat, zostawionej z jakiegoś_tam_ bardzo_ważnego_powodu. Fotki przetransferowałam na karton uprzednio oklejony gazetą, a potem dodatkowo zmaltretowałam różnymi mediami (tusze, glimmer misty i lakiery). Sama już nie pamiętam, czego użyłam. :)
Od anai dostałam sześć przepięknych, misternych portrecików. Zdjęcia nie oddają ich uroku i głębi. Są naprawdę urokliwe :)
Dziękuję raz jeszcze! :)
są starociowe, genialne! uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńmagiczne...
OdpowiedzUsuńWow! Cudowne są!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! Cudowne!
OdpowiedzUsuńcudowny kwartecik!!:))
OdpowiedzUsuńWspaniałe !!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńświetne, w życiu nie powiedziałabym, że to recycling reklam prasowych :-)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne są!!!
OdpowiedzUsuń:*
zawsze nie mogę się nadziwić, jak można na czymś tak małym wyczarować takie cuda
OdpowiedzUsuńWyszło fantastycznie, a czy mogę zapytać w jaki sposób transferuje się na papier zdjęcia z gazety? Wybacz proszę moje laickie pytanie :))
OdpowiedzUsuńMia, bardzo dobry kursik transferowania jest tutaj:
OdpowiedzUsuńhttp://collagecaffe.blogspot.com/2011/02/tajemnica-transferow-cz-ii.html
Bardzo dziękuję :-*
OdpowiedzUsuń