...album wędrujący.
Jakoś tak półtora roku temu zostałam wciągnięta (pozdrawiam Wciągającą ) w wymianę wędrujących albumów. Zbliżamy się chyba do końca (kto się zbliża, to się zbliża, mój jest jeszcze daleko). Wczoraj powstał wpis przedostatni, do albumu gai . Temat - "Drogowskazy" - czyli sentencje, złote myśli, powiedzenia które prowadzą nas przez życie.
Moje drogowskazy... no cóż, są nieco cierpkie.
Nie miałam jakoś pomysłu na ten wpis.
Album leżał u mnie dość długo, w końcu postanowiłam, że muszę się za niego zabrać.
Wczorajszy post o nieudanych przeszyciach dotyczył właśnie tej pracy. No i nie ma przeszyć, jest embossing i motyle z "Tajemniczego ogrodu".
Podobno ta kolekcja się słabo sprzedaje, bo jest za bura. Dla mnie jest piękna właśnie dzięki tej kolorystyce, pewnie pojawi się tu jeszcze nie raz. Szkoda tylko, że tych "burych" motyli jest w niej tak mało.
Pozdrawiam :-)
Ewuś, nie miałam pojęcia,że masz bloga...
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, bo wiesz,że lubię i podziwiam Twoje prace:)Zaraz wpisuję Cię do ulubionych blogów:) Pozdrawiam i życzę wielu lat weny i pokazywania swoich cudnych, klimatycznych prac:)
Bardzo lubię te "bure kolory" w Twoich pracach :) Ja też czasami używam szaro- burych kolorków :)
OdpowiedzUsuńwciagająca też pozdrawia:))..zostałaś wciągnieta, bo robisz niesamowite wpisy, co widać na załączonych zdjęciach:)))
OdpowiedzUsuńArtystycznie, stylowo i...mądrze: RÓBMY SWOJE!;)
OdpowiedzUsuń