A skoro Dzień Kota, to trzeba go uczcić. :-)
Najlepiej stosowną kartą Art Journala, a raczej umieszczeniem jej na blogu, bo sama karta powstała już jakiś czas temu.
I jeszcze druga - "Najpiękniejsze przeżycie".
Opisy chyba zbędne. :-)
Jak widać, w obu kartach w użyciu były bazy gizmowe.
znalazłam Cię w tej wirtualnej przestrzeni i będę odwiedzać ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
Ja też będę tu zaglądać bo uwielbiam Twoje prace :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace!
OdpowiedzUsuń