Nie uda mi się na pewno ani zrobić wszystkich dotychczasowych liftów, ani nadążyć z kolejnymi - tydzień czasu to nie dla mnie. Ale przynajmniej od czasu do czasu będę miała okazję nauczyć się czegoś nowego. O ile liftowanie layoutów jakoś mnie specjalnie nie bawi i nie ciągnie (jednak tak osobiste prace wolę robić po swojemu), o tyle kartki wręcz przeciwnie: robię je (i liftuję) rzadko, ale z dużą satysfakcją - każdy lift uczy mnie czegoś nowego. Dlatego postaram się choć co jakiś czas dołączyć do akcji zaproponowanej przez Mamajudo. A może kiedyś będzie kolejna dogrywka? ;-)
Na początek wybrałam piękną kartkę Klaudii. Od dłuższego czasu podziwiam jej ręcznie tworzone kwiatki, którymi ozdabia swoje prace. Ja niestety użyłam gotowców, ale może kiedyś się skuszę na zrobienie własnych :)
Chyba za bardzo się rozpędziłam z rozbielaniem i szarganiem. Może dlatego, że dawno tego nie robiłam i już mi brakowało :)))
A tak prezentuje się oryginał:
Pozdrawiam :)
Kochana, Twoja przerosła oryginał!!!:)))...te kolorki!!!:)))
OdpowiedzUsuńPrzepiękna, niby lift ale widać, że karteczka jest taka Twoja :)
OdpowiedzUsuńZaiste genialnie!!!
OdpowiedzUsuńPiękna Ewciu. Taka subtelna w kolorystyce i zgadzam się z Anią, że bardzo Twoja. Cudna
OdpowiedzUsuńŚwietny lift!W twoim stylu.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twoja wersja:)
OdpowiedzUsuńJak cudnie :)) Wspaniała praca!
OdpowiedzUsuńSuper prace! Podoba mi się twoja kolorystyka. W nastepnych postach jest podobnie - swietnie wygladaja!!!
OdpowiedzUsuń