Ćwir. Świr.
Ateciakowy.
Dwie pieczenie. Z wróbelka.
Na jednym rożnie ;-)
Pierwsza na wyzwanie ArtGrupy: "Idzie wiosna" (ano, idzie, choćbym bardzo nie chciała - niewątpliwe zwiastuny wiosny wciągam ze zdwojoną intensywnością w odkurzacz, miau...).
Druga - to inspiracja do naszego comiesięcznego wyzwania w Galerii RAE. Tym razem: "Ćwir ćwir" (serdecznie zapraszam do udziału, oczywiście!).
A na obiad wolę jednak coś większego.
W końcu wróbelek jest druh nasz szczery.
Wróbelek pochodzi z tego papieru, tełko zielone z tego, ornamencik (podrasowany glimmer glamem) wyciął mi się z tego, a gałązki to ten i ten. Jajeczka podklejone na dwóch wysokościach, pochodzą stąd.
Rzut kątem oka na detale:
Kochajcie wróbelka dziewczęta.
Kochajcie, do jasnej cholery! *
Pozdrawiam :)
PS. Bardzo Wam dziękuję za wszystkie dobre słowa pod adresem mojej ekspresowej karteczki.
I moich ostatnich ateciaków (oj, chyba mi wena na ATC wróciła) :)
*) Konstanty Ildefons, jakby ktoś nie wiedział. A są tacy, co nie wiedzą? ;-)
Pięknie przywołujesz wiosnę:)
OdpowiedzUsuńcudowne! jakże się cieszę, że znów atc u Ciebie można podziwiać :)
OdpowiedzUsuńWróbelek pięknie przywołuje wiosnę.
OdpowiedzUsuńale jajec naskładał ! obfitość wiosenna? to świetnie ,oby trzymała cię jak najdłużej :)ATC jest pogodne,bardzo !
OdpowiedzUsuńCi co nie wiedzą wiele tracą :) A wiosna już pilnie potrzebna!
OdpowiedzUsuńUrocze!!!! ćwirek jak żywy!
OdpowiedzUsuńTwoje Ateciaki przebijają twoją skromność. Piękne rzeczy robisz.
OdpowiedzUsuń,,,,,,,,,,,,,ćwirka już widziałam i się dołączyłam. pozdrowienia
UsuńPiękny ateciak! Ja bardzo kocham Wróbelki szczególnie dwie sztuki.
OdpowiedzUsuńCipiórek świetny :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje ATCiaki :)
Oj nie wpisał się mój komentarz- widać musze krócej- cudny!
OdpowiedzUsuńOch, jaki uroczy ćwir ćwirek !
OdpowiedzUsuńPrzyroda też budzi się do życia co świetnie widać na Twoim ATC
OdpowiedzUsuńNie wiem, co mi sprawiło większą przyjemność: oglądanie czy czytanie :) Jedno i drugie chyba. Pomysł miałam podobny, tylko główny bohater bliżej nieokreślonego gatunku...
OdpowiedzUsuńPiękny ateciak! Uwielbiam takie naturalne klimaty;) I ptaszek cudowny:)
OdpowiedzUsuńCUdny:)
OdpowiedzUsuńWróbelek jak malowany! ;) Świetne!
OdpowiedzUsuńŚliczny maluch :)
OdpowiedzUsuń