Prace Magda(i)Leny zachwycają mnie lekkością i klimatem.
Trudnym do uchwycenia - niby co to dla mnie pobielić i poszargać, a jednak nad tym liftem spędziłam najwięcej czasu.
Nakombinowałam się jak koń pod górkę z kolorami i dodatkami - kwiatki były dla mnie niezbędnym elementem tego liftu, a moje zasoby (zasoby, he he) kwiatkowe są nadzwyczaj skromne.
Musiałam więc trochę poimprowizować - no, ale od czego są media?
Wyszło tak:
I zbliżenia:
A na koniec oryginalna praca Magda(i)Leny:
Pozdrawiam :)
Zachwycająca wersja:)
OdpowiedzUsuńNiesamowita! Przepiękne kolory! Cudo;)
OdpowiedzUsuńprzepięknie rozmalowane!!...ależ Ci idzie to liftowanie:))
OdpowiedzUsuńŚwietna! Niezwykle nostalgiczna.
OdpowiedzUsuńIdziesz jak burza:) Świetny klimat ma ta kartka.
OdpowiedzUsuńNiesamowicie piękna!!!!
OdpowiedzUsuń