I to już ostatni ogród w trakcie tamtej wyprawy.
Helmingham Hall
(po szczegóły jak zwykle - klik do Marty), ogrody na terenie starej posiadłości.
Zamek z fosą, rozległe tereny parkowo-leśne, w oddali stadami biegające "deery" - takie trochę nierealne klimaty. I otoczony murem ogród o klasycznym układzie rabat, z warzywnikiem w centralnej części.
Dla mnie - najpiękniejsza część tych ogrodów, choć bynajmniej nie najstarsza.
Ale wcześniej - wizyta w szkółce i spełnienie kilku ogrodniczych marzeń. A szkółka również warta obejrzenia - co zaowocowało małą sesyjką fotograficzną i oczywiście dwiema stronami albumu:
Kilka szczegółów:
A to już Helmingham Hall:
I znowu szczegóły:
Ale to jeszcze nie koniec.
Trzeba jeszcze zapakować nabytki i zrobić coś z czasem do odlotu:
Ostatni szczegół, czyli lista nabytego zielska:
Jeszcze tylko odwłok:
I to już wreszcie, naprawdę, definitywny ...
Pozdrawiam :)
zapiera dech w piersiach i rzuca na kolana!! boski i piękny we wszystkich swoich detalach... cuuudo!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że przyniesiesz go na spotkanie do "wymacania" ku radości wszystkich zebranych ;)
OdpowiedzUsuńEwcia żadne zdjęcia nie oddadzą prawdziwego uroku Twoich prac . cieszę się ,że miałam okazję zmacać ja spotkaniu . Wiesz że choruje na te piękną różę!!!!!! Na spotkaniu będę obowiązkowo!! ( mam nadzieję że nic i nikt nie pokrzyżuje moich planów )
OdpowiedzUsuńcudowny, a jeszcze jak pomyślę, o tych wszystkich fakturach i detalach, których nie widać na zdjęciach!!!!
OdpowiedzUsuńAlbum przepiękny! Doskonale oddaje klimat miejsca, po prostu perfekcyjnie!
OdpowiedzUsuńZa każdym razem kiedy na niego patrzę szczęka mi opad do samej podłogi i stwierdzam, że chciałabym go mieć i móc sobie oglądać i podziwiać i nawet by mi nie przeszkadzało, ze nie ja jestem na zdjęciach ;)
OdpowiedzUsuńPiękny album i cudowna oprawa dla staroangielskich ogrodów. I zawartość i podanie są obłędne.
OdpowiedzUsuń