I ja tam byłam, mineralkę piłam :)
Chyba wszystkie relacje już się pojawiły, a przynajmniej większość - całą listę można znaleźć TU.
No i ja znowu wlokę się w ogonie ;-)
Nie mogę przemilczeć, że było fantastycznie i energetycznie.
Szkoda, że tak krótko, szkoda, że nie udało się pogadać ze wszystkimi znanymi osobami i poznać osobiście wszystkich tych, które znam tylko wirtualnie (a widziałam, że są), nie udało się poskrapować i obejść wszystkich stoisk (za ogromny sukces uważam szybkościowy wpis do albumu Pampuszka i mikrozakupy, które zniknęły gdzieś na dnie mojej torebki).
A niektórym się udało, co widać na zdjęciach.
Stół TheScrapCake:
Stół 7DotsStudio:
I oglądactwo, któremu oddawałyśmy się namiętnie:
Wreszcie na własne oczy można było zobaczyć nieprawdopodobne ateciaki Anuszki (ach, te kluczyki!!!):
I poznać samą Anuszkę (tak, to niewiniątko w środeczku :D ):
I na koniec ogromne podziękowania dla organizatorek tego szaleństwa, dla wszystkich scraperek, które przywiozły swoje prace i można się było do woli ponatychać, oczywiście dla Arte, która bezpiecznie dowiozła nas z Krakowa do Łodzi i z powrotem, no i całej załodze "wesołego autobusu", dzięki której droga w obie strony minęła niepostrzeżenie - czyli Arte, Mrouh i Viol (kolejność alfabetyczna ;-) ).
Mojej osoby na zdjęciach nie zobaczycie, chyba że na innych blogach - taki los fotografa ;-)
Pozdrawiam :)
Pozdrawiam! Linka już ukradłam i dodałam :)
OdpowiedzUsuńOjej Ileż mnie tutaj;D było mi bardzo miło Cię poznać:)
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie mogłam tam być i Was poznać :(
OdpowiedzUsuńTak, możliwość podziwiania Twoich albumów była jedną z wielu przyjemności Skrapowiska - chylę czoła są wspaniałe!
OdpowiedzUsuńZgodzę się z Muszelią. Jak wiesz jeden z nich było mi ciężko odłożyć ;)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że mogłam pomacać twoje piękne albumy :) i Ciebie znowu zobaczyć :D udało mi się nawet uchwycić Cię na zdjęciu ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne fotki (podkradłam kilka do albumu)!!! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńjakoś tak się złożyło, że do tej pory nie było mi po drodze zajrzeć na Twojego bloga... ale od soboty, kiedy to mogłam pooglądać i pomacać twoje piękne albumy będę zaglądać bardzo często :o)
OdpowiedzUsuńOj i mnie było miło zamacać Twoje niesamowite albumy :-)
OdpowiedzUsuńW twoich albumach się zakochałam,a twoje stemple mnie oczarowały (ozdobiły mój album-wpisownik). Cieszę się, że mogłam ciebie poznać osobiście :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJa Cię nie poznałam, ale albumy racja- śliczne! i mam Cię na fotce;)
OdpowiedzUsuńhttp://mojemonikowo.blogspot.com/2012/03/scrapowisko-czii.html
prześlij mi swój adres to wyśle w większym rozmiarze;)
pozdrawiam z mojego Monikowa