Strasznie wygląda.
A w powiększeniu jeszcze straszniej :]
Na szczęście nikomu nic się nie stało. :)
Ale taka seria zdjęć nie mogła zostać nieoskrapowana.
Więc jest: zimowy scrap na zupełnie niezimowym papierze z Galerii RAE. Tak tak, mogłam go zrobić na zimowym, ale to by przecież było za proste ;-)
Szczegółowe materiałoznawstwo - jak zwykle na blogu Galerii RAE, zapraszam :)
W roli głównej (oprócz zdjęć i Continuum w fiolecie) wystąpił koronkowy stempel , śnieżynki ze Scrappo i pewien bardzo charakterystyczny stempelek własnej roboty;-)
Wreszcie znalazłam zastosowanie dla fizeliny (a może to wcale nie jest fizelina?), którą dostałam kiedyś od Carrot i dla gigantycznych rozmiarów alfabetu - kupiłam kiedyś te stemple, bo bardzo mi się spodobały, a potem długo "sezonowałam" w szufladzie, właśnie z powodu rozmiaru liter.
Znowu śmieciowo: dużo tuszowania, chlapania, białej pękającej farby i scrapińcowych wycinanek.
I "badziewne" serwetki. O, jak ja je lubię! :D
Pozdrawiam :)
świetne :)))))))))))))
OdpowiedzUsuńrewelacyjny jest!!! i dobrze, że nikomu nic ;)
OdpowiedzUsuńczyżby to Tomek ścigał się z lawiną?
OdpowiedzUsuńsuper scrap :D
ale fajny zimowy klimacik, kolorki i stemple super...ale ta "gleba" to wygląda efektownie ;)
OdpowiedzUsuńhe, he ... ja nie wiem czy ten papier "niezimowy" jest, ale ten scrap jest taki radosny, zupełnie nie jest przerażający tak jak te zdjęcia ... świetny :)
OdpowiedzUsuńświetny, a jeszcze jakbym go mogła zobaczyć na żywo!!!
OdpowiedzUsuńWOW, what a fabulous layout! Cute!
OdpowiedzUsuń