Wczoraj, po kilkumiesięcznej przerwie, odbyło się wreszcie spotkanie krakowskich scrapownic.
Jak zwykle bywało - było głośno, wesoło i inspirująco. I jak zwykle- było co oglądać :)
Relację fotograficzną zawdzięczamy tym razem Ludce.
Do małej tradycji należy spotkaniowa wymianka ATC.
Po tak długim odwyku należało się nachapać ateciakowo za wszystkie czasy ;-) - stąd zostały rzucone aż trzy tematy -"Luty", "Kraków" i "Sarkazm".
Moje interpretacje:
Kraków.
To ATC powstało jako pierwsze, dlatego pewnie wybrałam dość pracochłonną technikę. Pobawiłam się w wycinanie i przestrzenne nakładanie kolejnych warstw z tego samego obrazka, podklejając elementy na kartonie i na piance dystansowej.
Luty:
Tło miałam częściowo przygotowane wcześniej - do jakiegoś wyzwania, na które (oczywiście) nie zdążyłam.
Dodałam tylko lodowatą warstewkę UTEE i nakleiłam napisy oraz przestrzenne elementy (śnieżynki ze Scrappo, oprószone białym embossingiem).
Na koniec zostawiłam sobie "Sarkazm" - robiony szybkościowo po nocy.
Ale nie tylko z tego powodu zrezygnowałam z cyzelowania formy.
Takie małe "powielaczowe" deja vu...
Stemple - wpasowały mi się idealnie w potrzeby - oczywiście ze Scrappo .
A Scrappo do 19 lutego zaprasza do udziału w akcji "Podaruj światełko osobie w depresji".
Szczegóły tutaj.
Pozdrawiam
och...jak mi szkoda, że infekcja nie pozwoliła mi na stawienie się na spotkaniu. Ze zdjęc widać, że zabawa była pyszna i w doborowym towarzystwie.
OdpowiedzUsuńA prace...cudowne. Kocham te Twoje klimaty, które potrafisz tak sprytnie wyczarować. Boskie ATCiaczki!!!
Jakże ja Wam zazdroszczę takich spotkań!
OdpowiedzUsuńAteciaki cudowne:)
Cudowne prace- każda ma wspaniały klimat:)
OdpowiedzUsuńAteciak z Krakowem jest niesamowicie piękny;)
Cudddddddne ateciaki:) Ale to już wiesz:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za spotkanie:)Dobrze Cię było uściskać:)
Kraków mnie zachwycił urodą i miesternym wykonaniem, luty jest piękny i dowcipny, jednak dopiero sarkazm zrobł na mnie ogromne wrażenie. Aż poczułam ból "w sobie". Głęboko poruszające.
OdpowiedzUsuńPiękne ATCiaki !
OdpowiedzUsuńBardzo żałuje że nie mogłam uczestniczyć w spotkaniu :(
Pozdrawiam ciepło !
Świetnie wyszły :)
OdpowiedzUsuńTa ze skrzydłem naprawdę mnie poruszyła... Pozdrawiam!
Swietne ateciki, krakpwski jeztrewelacyjny, napracowalas sie. Pozfrawiam
OdpowiedzUsuńWszystkie trzy cuda są MOJE :D to się nazywa szczęście :)
OdpowiedzUsuńCudne są!!!
OdpowiedzUsuńFormy, kolory... miód :))
:*
ATeCiaki dopracowane do ostatniego szczegółu, ech, że też mnie nie było, zobaczyłabym je z bliska:)Pozdrawiam i zapowiadam, następnego spotkania nie odpuszczę;)
OdpowiedzUsuńpiękne są... zwłaszcza na żywo jak można p[ooglądać z każdej strony.
OdpowiedzUsuńŚwietne ATC !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo dziękuję za umieszczenie informacji o naszej akcji.
OdpowiedzUsuńEwa myślę sobie, że jestem szczęściarą mogąc oglądać Twoje prace na żywo.
Wiesz jak bardzo je podziwiam...
Wspaniałych pomysłów i pozytywnych inspiracji z okazji rocznicy bloga.
OdpowiedzUsuńDobrze że jesteś i dzielisz się z nami :-)