Zrobić LO'sa na spotkaniu, "od strzału".
I skończyć - no, prawie, bo dwa maleńkie szczegóły dołożyłam już w domu ;-)
Na tym spotkaniu, w gościnnych progach Gizmo i Kamaftut.
Udało się chyba tylko dzięki współpracy koleżeńskiej i przepastnym zasobom pracowni Kamaftut i gizmowego magazynu, dzięki któremu przełamałam zastój twórczy :)
Ze scrapińcowego magazynu wygarnęłam zielony papier projektu Anai, doszła gizmowa ażurowa rameczka, bezceremonialnie podzielona na cztery kawałki, fragmenty ILS-owego "La maison rose", dekoracyjne taśmy, część stempli też z miejscowych zasobów i burza mózgów.
Fajnie się scrapuje w stadzie :)
Pomysł na wędrujące mrówki zawdzięczam edycie 350, zaś Ludka poratowała mnie kwiatkami ze Scrappo (które też mam, ale oczywiście nie zabrałam). O ogólnie wspaniałej i twórczej atmosferze, którą tworzyła cała grupa, nawet nie wspomnę, bo to oczywistość (koniecznie przeczytajcie relację u Arte!).
Stempli z moich własnych zasobów też nie brakuje, tym razem to gotowce - ILS-owa gazeta, czarne kwiatowe tło Primy i jeden z tych stempli ze Scrappo.
Po powrocie do domu dołożyłam tylko naklejkę-motylka na holograficznym tle i jeden malutki stempelek.
A scrap odzwierciedla moją miłość do konewek - na fotce moje zachwyty nad "pomnikiem konewki" w ogrodzie Hidcote Manor.
I detale, na których widać, że się błyszczy (holograficzne tło motylka i brokat w kleju), więc zgłaszam scrapa na wyzwanie do ScrapMarketu.
Pozdrawiam :)
świetnie kolorystycznie, harmonia doskonała!! i te wędrujące mrówy super :))
OdpowiedzUsuńz takim namaszczeniem dotykasz konewkę... tę miłość widać, słychać i czuć, że zacytuję klasyków ;))
Piękny scrap o bardzo ciekawej tematyce! :-))
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w wyzwaniu Scrap Marketu :-)
Piekna praca. Mrowki, zdjecie, kolory, przybrudzenia (jak to w ogrodku:)) i milosc do konowek bardzo mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńCudny, pełen radosnej wiosny...Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńI ja byłam przy tym jak powstawało to cudo! I dołożyłam swoje trzy grosze ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspaniałe towarzystwo :*
Ewuś, kolejny raz udowodniłaś, że nie ma dla Ciebie rzeczy niemożliwych :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny jest ten scrap :)
Podejrzewam, co tam, jestem pewna, że w realu jest niesamowity, bo już na fotce widać, tyle detali, smaczków, a to stempelki, chlapanie, cieniowanie, czyli cały cudny klimat, który potrafisz stworzyć:) I jeszcze ta bezceremonialnie pocięta rameczka, SUPER!!!:) Tylko normalnie spotkania zazdroszczę;) twórczo było to widać:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńEwcia praca jest świetna!!! jak zawsze zresztą )))taka właśnie jakbyś ją w ogrodzie robiła , troszkę przybrudzona , pociaprana no taka wiesz.. Twoja. Mróweczki są boskie i super wkomponowały się w całość. Podziwiam zdolność skupienia się na pracy w tak wesołym towarzystwie i strasznie mi przykro ,że nie mogłam być tam z Wami może następnym razem ( jeśli będzie ) się uda ściskam**
OdpowiedzUsuńpraca jest przepiękna.... bardzo mi się podoba ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dorota
haha, moje tworzenie w warunkach spotkaniowo-zlotowych kończy się planowaniem przez godzinę, a później wychodzi kiszka, więc mój post byłby okraszony zerową ilością zdjęć. :D:D:D genialne LO! i ta zieleń! boska! buziaki moja droga!
OdpowiedzUsuńPiękny, harmonijny scrap!
OdpowiedzUsuńCudowny! Niesamowita jest ta zieleń - idealnie pasuje do zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPiękna praca!
OdpowiedzUsuńWłaśnie kończę tydzień poprawiania urody mojego ogrodu i chociaż mrówki totalnie opanowały moje grządki(wrrrr)- u ciebie idealnie pasuja.
OdpowiedzUsuńI ta piękna zieleń i harmonia...że powtórzę za Jonszem K.- Pamiętajcie o ogrodach :)
cudny jest!ja zazdroszcze ogromu detali i dodatków,no tez chciałabym takie robic:)
OdpowiedzUsuńdziękuję za wspaniałe towarzystwo i do wyściskania w Cieszynie :)
Ożesz normalnie Ci cudny wyszedł i w realu i na zdjęciu:) Ale zdolne kobitki to tak potrafią:) Ja jeszcze nie skończyłam swoich spotkaniowych prac:) Ale jak wspominam zabawę w tak doborowym towarzystwie to micha mi się sama cieszy;) To było fantastyczne, pełne pozytywnej energii spotkanie:)
OdpowiedzUsuńWielka buźka:)
twoje scrapy to mój niedościgniony wzór - klimat tajemniczości i idealna kompozycja
OdpowiedzUsuń