wtorek, 2 kwietnia 2013

Lift Project #8. Liftujemy Nimuchę :)

A konkretnie tę kartkę.
W ramach akcji Mamajudo - jeśli ktoś jeszcze nie jest w temacie, to wszystkie informacje  i wcześniejsze lifty znajdzie tu (klik).
Oryginał był wykonany na wyzwanie, którego wytyczna brzmiała: "Bez scrapowych papierów".
I dlatego ja też postanowiłam się trzymać pierwotnych wytycznych.
Wyszło tak:



Zrobiłam tylko małe ustępstwo na rzecz motyla, wyciętego z papieru scrapowego, reszta to tylko stemple i media, na białym papierze do akwareli.



Trochę poszalałam z chlapaniem. W użyciu były mgiełki, brokaty, glimmer glam i glimmer glaze (te dwa ostatnie stanowią ozdobę skrzydeł motyla - nadały mu trochę połysku i koloru). Glimmer glaze (w kolorze Orange Crush) jest tu tylko akcentem, ale mimo to pozwoliłam sobie zgłosić karteczkę na mixedmediowe wyzwanie "Jak ty używasz glimmer glaze?"




Ten lift poszedł mi błyskawicznie i stanowił czystą (o ile z mediami może być czysta ;-)  ) przyjemność.
Moje klimaty, moje kolory, moje ulubione środki wyrazu. Musiałam się bardzo pilnować, żeby zamiast liftu nie wyszedł plagiat, zwłaszcza, że w pracach Nimuchy motyli nie brakuje. A i tak nie wiem, czy mi się udało.

A przepiękny oryginał prezentuje się tak:



Pozdrawiam :)

23 komentarze:

  1. Piękna, kartka!!! Faktycznie bardzo podobna do oryginału, a jednak inna:)
    Chlapań oczywiście zazdroszczę.
    Czy wykonałaś je akwarelą? czy może jakimiś innymi farbami? Pytam o te niebieskie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Niebieskie plamy zrobiłam glimmer mistem - ten preparat ma w składzie perłowe drobinki i dodaje pracy trochę połysku. A że mi tego połysku było mało, to poprawiłam jeszcze płynnymi brokatami. Oczywiście, równie dobrze sprawdzi się ecolina, zwykła sucha akwarelka rozcieńczona wodą, tusz kreślarski, a nawet rozcieńczona farba akrylowa - wszystko co jest pod ręką i ma ten kolor, o który akurat chodzi :)

      Usuń
  2. Wow! Rewelacja! Podziwiam! Cudna kartka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super efekt! Wszystko mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  4. To się nazywa lift efekt powalajacy baaardzi mi się podoba.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Powiem ci, że jak zobaczyłam twoją kartkę, to myślałam, że to właśnie Nimuchy kartka do liftowania!! Ależ ci ten lift fantastycznie wyszedł! Cudny jest!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow...przepiękna karteczka. Cudna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudna jest!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna!!! Kolorki, motylek- wszystko świetnie współgra! Cudo!

    OdpowiedzUsuń
  9. Fantastyczna!!! Jak dla mnie - rownie piekna jak oryginal. Wspaniale kolory!

    OdpowiedzUsuń
  10. Niesamowity... świetne stempelki

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow niesamowity lift. Cudowne chlapania i stemplowania. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. cudna!! czego nie dotkniesz... w złoto zamieniasz :)) ale przecież Ty to wiesz ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. O tak... Zgadzam się z przedmówczyniami! Rewelacja! Na równi z oryginałem!

    Dzięki za udział w Lift Project ♥

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna jest! Motyl- niesamowity;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękna!!! też na początku pomyliłam z kartką Nimuchy :) gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny lift! Aż sama nabrałam ochoty do działania!
    PS Zapraszam serdecznie na rocznicowe Candy na moim blogu!
    http://zielony-dolek-grajdolek.blogspot.com/2013/04/rocznica-i-candy.html

    OdpowiedzUsuń
  17. Hehe, ja też pomyliłam lift z oryginałem:))) Nordi jesteś niesamowita!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Niesamowita!!!!! Strrrasznie bardzo podziwiam Cię za wszystkie lifty! Niby lift, a widać rękę Nordstjerny....

    OdpowiedzUsuń