niedziela, 5 lutego 2012

ATC

Wczoraj, po kilkumiesięcznej przerwie, odbyło się wreszcie spotkanie krakowskich scrapownic.
Jak zwykle bywało - było głośno, wesoło i inspirująco. I jak zwykle- było co oglądać :)
Relację fotograficzną zawdzięczamy tym razem Ludce.

Do małej tradycji należy spotkaniowa wymianka ATC.
Po tak długim odwyku należało się nachapać ateciakowo za wszystkie czasy ;-) - stąd zostały rzucone aż trzy tematy -"Luty", "Kraków" i "Sarkazm".

Moje interpretacje:

Kraków.
To ATC powstało jako pierwsze, dlatego pewnie wybrałam dość pracochłonną technikę. Pobawiłam się w wycinanie i przestrzenne nakładanie kolejnych warstw z tego samego obrazka, podklejając elementy na kartonie i na piance dystansowej.




































Luty:


















Tło miałam częściowo przygotowane wcześniej - do jakiegoś wyzwania, na które (oczywiście) nie zdążyłam.
Dodałam tylko lodowatą warstewkę UTEE i nakleiłam napisy oraz przestrzenne elementy (śnieżynki ze Scrappo, oprószone białym embossingiem).



















Na koniec zostawiłam sobie "Sarkazm" - robiony szybkościowo po nocy.
Ale nie tylko z tego powodu zrezygnowałam z cyzelowania formy.
Takie małe "powielaczowe" deja vu...


































Stemple - wpasowały mi się idealnie w potrzeby - oczywiście ze Scrappo .
A Scrappo do 19 lutego zaprasza do udziału w akcji "Podaruj światełko osobie w depresji".
Szczegóły tutaj.

Pozdrawiam

15 komentarzy:

  1. och...jak mi szkoda, że infekcja nie pozwoliła mi na stawienie się na spotkaniu. Ze zdjęc widać, że zabawa była pyszna i w doborowym towarzystwie.
    A prace...cudowne. Kocham te Twoje klimaty, które potrafisz tak sprytnie wyczarować. Boskie ATCiaczki!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakże ja Wam zazdroszczę takich spotkań!
    Ateciaki cudowne:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne prace- każda ma wspaniały klimat:)
    Ateciak z Krakowem jest niesamowicie piękny;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudddddddne ateciaki:) Ale to już wiesz:)
    Dziękuję za spotkanie:)Dobrze Cię było uściskać:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kraków mnie zachwycił urodą i miesternym wykonaniem, luty jest piękny i dowcipny, jednak dopiero sarkazm zrobł na mnie ogromne wrażenie. Aż poczułam ból "w sobie". Głęboko poruszające.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne ATCiaki !
    Bardzo żałuje że nie mogłam uczestniczyć w spotkaniu :(
    Pozdrawiam ciepło !

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie wyszły :)
    Ta ze skrzydłem naprawdę mnie poruszyła... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Swietne ateciki, krakpwski jeztrewelacyjny, napracowalas sie. Pozfrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystkie trzy cuda są MOJE :D to się nazywa szczęście :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ATeCiaki dopracowane do ostatniego szczegółu, ech, że też mnie nie było, zobaczyłabym je z bliska:)Pozdrawiam i zapowiadam, następnego spotkania nie odpuszczę;)

    OdpowiedzUsuń
  11. piękne są... zwłaszcza na żywo jak można p[ooglądać z każdej strony.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo dziękuję za umieszczenie informacji o naszej akcji.

    Ewa myślę sobie, że jestem szczęściarą mogąc oglądać Twoje prace na żywo.

    Wiesz jak bardzo je podziwiam...

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniałych pomysłów i pozytywnych inspiracji z okazji rocznicy bloga.
    Dobrze że jesteś i dzielisz się z nami :-)

    OdpowiedzUsuń