czwartek, 12 marca 2015

Moje miasto. ATC.


Metropolia. Miasto królów polskich. Stolica kultury.
Architektura, malarstwo i zabytki.
Czakram wawelski.




Chaos. Megalomania. Fasadowość.
Brud. Śmieci na chodnikach. Maczety.
Zaniedbana, wydeptana zieleń.
Drzewa masowo wycinane lub ogławiane w kalekie kikuty.
Szarość.




Profanum tam, gdzie szukamy Sacrum. I Sacrum, kiedy spodziewamy się Profanum.
Twarz Pięknej i cielsko Bestii.
Moje miasto.






I jeszcze ta potwornie brzydka nowa architektura wpierana nam jako wielkie osiągnięcie ostatnich lat.
Nie, nie mam najlepszego zdania o moim mieście.
Na ile jeszcze uważam je za moje?
I jak długo?




Kraków.
Jakież dobre skojarzenia wywołuje to słowo, prawda?

 
W lepszym kontekście nawet tu kiedyś wystąpił. O, tu (klik!) 
Ale nic nie poradzę, że moje miasto budzi we mnie coraz mniej ciepłych uczuć.
Moje (moje?) miasto.


To oczywiście nowa wymiana ATC na blogu ArtGrupy.
Dziękuję za dobre słowa pod poprzednimi.

Pozdrawiam  :)




niedziela, 8 marca 2015

Czwarta nad ranem. ATC. Dyptyk.











Nie zdążyłam na lutowe wyzwanie ArtGrupy.
Inspiracją była ta piosenka.
Czarny blues o czwartej nad ranem:



Pozdrawiam :)

piątek, 6 marca 2015

Papieroterapia

Próba powrotu do małych form.
Próba powrotu do wymian ATC.
Na kończące się dzisiaj wyzwanie na blogu ArtGrupy, "Niemiłość" .
Moją parą wymiankową była maj 1309. Jej piękny, nastrojowy Niepokój jest już mój :)
I zachwyca.
Dziękuję :*

A u mnie?




A u mnie taki niepoważny, alkoholiczny odlocik.



Nie, nie z autopsji. Od dawna nie używam ;-)



Tu trochę żywej przestrzeni martwych nóżek ;-)
I próba oswajania pożyczonej lustrzanki, po latach kompaktowego rozleniwienia.



A tu już muzyczna inspiracja (zobaczymy, czy link zadziała, bo to mój debiut wstawiania z jutuba. He he. Jak nie zadziała, to działający wisi na blogu ArtGrupy, zapraszam).



Pozdrawiam terapeutycznie :)