Dwa papiery, dwie projektantki, dwie interpretacje. Temat dowolny.
Tym razem zmierzyłyśmy się z tulipanami i wiszącym praniem.
Skoro temat dowolny, to u mnie ogrodowo: pastelowy scrap z portretem liści przylaszczki.
Opis, jak zwykle - u RAE.
A u mnie tylko zdjęcia :)
Zapraszam na bloga sklepowego do obejrzenia drugiej interpretacji i - oczywiście - do wzięcia udziału w wyzwaniu :)
No jakże by inaczej ;D musiało być ogrodowo;D świetny scrap:) te motyleeeeeeee mmm... i ta żabka;D jak wisienka na torcie:)
OdpowiedzUsuńpiękna praca! to stemplowanie na brzegach jest boskie!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ogrodowy scrap :)
OdpowiedzUsuńczuję sie jakbym leżała w przylaszczkach:-) Doskonały w 100 procentach!
OdpowiedzUsuńPięknie i klimatycznie:)
OdpowiedzUsuńNie przestajesz mnie zadziwiać! Fantastyczne plamiena, a całość lekka i uwodząca moje oczy:)
OdpowiedzUsuńogólnie pięknie!! ale ta żabcia na dole to prawdziwa wisienka jest ;)
OdpowiedzUsuńziaba mnie osłabia ;) Pozytywnie oczywiście :D
OdpowiedzUsuńPieknie ostemplowany, zabka to faktycznie 'wisienka' :) Piekny.
OdpowiedzUsuń