sobota, 21 stycznia 2012

Odcinek szósty (tak, tak, nie mylicie się). Sissinghurst.

Robię porządki, bo niedługo mikrojubileusz na blogu ;-)
Zwłaszcza że bardzo dawno temu zrobione zdjęcia czekają na publikację na dysku, więc muszę się w końcu zmobilizować.
Kolejna, tym razem bardzo długa, część "albumu mojego życia".  ;-) 

Sissinghurst.
Jak do tej pory - najpiękniejszy ogród, jaki widziałam.
Genialna kompozycja stworzona przez niepospolitą wyobraźnię Vity Sackville-West.
Co z tego, że mało w nim tak pożądanych przez ogrodników-kolekcjonerów "rarytasów", że nie jest ( jak wiele innych) małym ogrodem botanicznym - ogród Sissinghurst jest wizją artystki, nie musi podobać się każdemu...

Co ja się będę rozpisywać, zapraszam najpierw (koniecznie najpierw, chociaż tam też dużo treści i zdjęć) na spacer po ogrodzie okiem Marty, a zaraz potem na moje albumowe interpretacje.









































I pojedynczo:


































































Mam nadzieję, że "okno widokowe" wycięte w stronie jest choć trochę widoczne?


































































Fotek jest dużo, bo temu szczególnemu ogrodowi poświęciłam cztery pełne strony i cztery przekładki, a i tak zdjęć, które chciałabym utrwalić w albumie, jest znacznie więcej.
Na szczęście część z nich jest autorstwa Marty, więc możecie je obejrzeć w wersji oryginalnej na jej blogu.

I jeszcze na domęczenie kilka detali.
Napis wycinany przeze mnie nożykiem i mediowany intensywnie - tak, robiło się takie rzeczy, a teraz na łatwiznę: wykrojnik i jazda korbką ;-)


















I dwa stempelki, oczywiście mojej roboty, w zbliżeniu:



















Jeszcze nie koniec, niestety; ale na dzisiaj pozdrawiam  ;)


5 komentarzy:

  1. Piękny album! I niesamowite zdjęcia Zaczarowanego Ogrodu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cos pięknego...szkoda tylko, że tak mało zdjęc detali. Kocham te Twóje albumy ogrodów. Taki nawiązanie do ukochanej ksiazki " tajemniczy ogród". Podziwiam bardzo Twoje stempelki. A kolorystyka całości oszałamiająca!!! Piękne!

    OdpowiedzUsuń
  3. No w końcu! Bardzo się cieszę, że jednak zamieścisz resztę też (mam nadzieję), bo zdecydowanie jest na co popatrzeć :)
    Oba ogrodowe albumy uwielbiam i dobrze, że chociaż tutaj można je sobie wirtualnie macać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny album!!!
    Cudnie skomponowany :))
    Ogród... miód ;)
    :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczny album i stempelki - cuuudne!!!

    OdpowiedzUsuń