wtorek, 15 listopada 2011

Piwniczne kropy

Czyli kolejny skrap na papierach Galerii Rae.
Tym razem do oskrapowania wybrałam zdjęcie mniej egocentryczne ;-)
W dodatku "motyw główny" ubrany jest w czerwoną koszulkę, do której koniecznie trzeba było coś dopasować. Najlepiej czerwonego :)

Na warsztat poszły więc kropki.
Trudne, bo wściekle czerwone - pierwsze zetknięcie na żywo z tym papierem  nosiło wręcz znamiona urazu gałki ocznej. W pierwszej chwili myślałam nawet, że akurat ten arkusz odłożę "do wiecznego nieprzerobienia", inne kropki (zwłaszcza brązowe i booooskie czarne) wydawały mi się bardziej przyjazne.
Ale papier właził w ręce i zmusił mnie do zastosowania go zupełnie odmiennie, niż sugerowały blogowe  inspiracje z jego użyciem. Żadne tam czerwono-zielone klimaty świąteczne, żadne tam zabawczano-dziecięce kolorki, żadne chlapane białą farbą "szybkie" skrapy nasuwające się z racji intensywności koloru.
Idźcie precz nachalne skojarzenia, a kysz, a kysz!
Zmasakrowałam.

Piwnica.
Śmieci, kurz, rupiecie, zardzewiałe żelastwo, pył węglowy.
Te klimaty ;-)

Schyłkowa jesień w Beskidach dobrze się w "te klimaty" wpisuje.
I muszę przyznać, że papiery Rae, z pozoru takie grzeczne i "kartkowe", coraz bardziej mnie inspirują do kolejnych brudnych i śmieciarskich layoutów z ich użyciem.

 A po szczegóły techniczne oczywiście zapraszam na bloga Galerii Rae :)























Detale prezentują się tak (wprawne oko wyłowi stareńkie scrapińcowe  kształtki):



























Dla ciekawych kontekstu tematycznego - nie, nie, ja na Kudłacze nie wyjechałam, zdjęcie pochodzi z męskiej wycieczki bez mojego udziału. Lubię chodzić po górach, ale, póki co, bez roweru pod pachą ;-) 

Pozdrawiam :)

8 komentarzy:

  1. uraz gałki ocznej ;) dobre!!!
    wyszło wyśmienicie!!! bardzo męsko! i niesamowicie klimatycznie :)
    też zdecydowanie wolę chodzić po górach niż po nich jeździć ;) mniej umyka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. to ja jeszcze raz napiszę, że zachwycona jestem twoją przeróbką papieru!!! i ten banerek jest cudny i w ogóle całość rewelacyjna!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Znowu cudeńko z pod Twoich zdolnych łapek :)
    Pozdrawiam i przypominam że ścinki czekają ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie też grozi uraz gałki ocznej - tak się w niego znaczy scrapa intensywnie wpatruję!:)))) Strasznie mi się podoba!!!! I jego "piwniczny" klimat i genialne detale i nawet ten papier w twojej oprawie wygląda doprawdy doskonale!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. hahaha :D "chlapane białą farbą "szybkie" skrapy" no nie mogę, ale świetnie podsumowałaś tych kilka stylistycznych "szablonów" :D super wyszło i oryginalnie :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Zachwycający!! Każdy szczególik ma tu sens:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny ! Taki - nic dodać nic ująć !! :))

    OdpowiedzUsuń