środa, 13 lipca 2011

Tryptyk

ATC na wyzwanie Martyny na blogu Craft Artwork.
Ścinki papierów i fragmenty stron z jakiejś starej książki.
Jakieś koronki, kwiatki i tiule w ilości śladowej.
Gesso, crackle, glimmer misty, perły w płynie, distressy.
Kompletny brak pomysłu i totalna improwizacja :)

Zamknięte:























I otwarte:



































I szczegóły:




Pozdrawiam :)

13 komentarzy:

  1. boski! cudownie klimatyczny! ulotny! i niesamowicie subtelny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś cudownego !!!!!!!!
    Można patrzeć i zachwycać się godzinami !

    OdpowiedzUsuń
  3. jeśli tak wyglądają improwizacje, to życzę ich całe mnóstwo! :0 przepiękne i delikatne jak motyl! cudo!

    OdpowiedzUsuń
  4. mmrrrrr, piękny klimat u zimność murów!!

    OdpowiedzUsuń
  5. o w mordę i nożem!! fantastyczne!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. fantastyczne!!! pięknie się te warstwy przenikają!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. ale cudo! jakoś przez przypadek tu trafiłam i chciałabym zostać

    OdpowiedzUsuń